wtorek, 9 maja 2017

Moja Waga Mojej Wartości

                        Własna wartość = Moja waga?     


       Jesteś już zmęczona? Siadasz kanapie i twierdzisz, że nie dasz rady? Wszystko jest bezsensu… a Ty jesteś do niczego?


      Hej  piękna, wszystkie mamy takie dni!
      Czasem czujemy się beznadziejne i mamy wrażenie, że cały świat jest przeciwko nam. Mamy za dużo na głowię, brakuje nam czasu na zwyczajne „nic nie robienie” i użycie pachnącego balsamu.
Żeby uniknąć „
chwil beznadziejności” mogą pomóc nam zwyczajne, proste ćwiczenia w życiu codziennym.
      Pamiętaj, że wszystko siedzi w Twojej głowie i musisz najpierw zawalczyć sama ze sobą – sprawdź sama.


1 BĄDŹ WDZIĘCZNA ZA TO KIM JESTEŚ! -> Codziennie po przebudzeniu uśmiechnij się sama do siebie i powiedz: ,, Hej, może nie jestem idealna, ale się staram i jestem na dobrej drodze. Dziś kolejny dzień który zbliży mnie do wymarzonego celu. Kolejny dzień piękna otaczającego mnie świata. Będzie ciężko, ale będzie… pięknie i wiem, że podołam. To będzie dobry dzień”


2 ZAAKCEPTUJ SIEBIE -> Coś nie wyszło? Popełniłaś błąd? Znów twoje postanowienie nie wypaliło? Nie przestrzegałaś diety? Zamiast się obwiniać – zaakceptuj. Okay, nie poszło najlepiej, to nie był Twój dzień, ale zamiast się obwiniać i rozpaczać lepiej wrócić na właściwe tory. ,, Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą”


3 JEST NAS WIĘCEJ -> Podobno patrzenie krytycznie na własne ciało to numer jeden poczucia wstydu u kobiet. Pokona go AKCEPTACJA SIEBIE. Jeżeli sama pokochasz siebie, to żadna krytyka i słowa zniechęcenia, ani żadne gorsze, beznadziejne dni Cie nie zgubią. Pamiętaj, że ty nie jedyna tak masz. Prawdopodobnie właśnie w tej chwili tysiące innych kobiet przeżywa coś podobnego.

                                           Takie już jesteśmy = Kochane i wrażliwe.





4 komentarze:

  1. Super motywacja, jeżeli ktoś chce osiągnąć to musi po prostu się przełamać i uwierzyć w siebie, że da rade. Ja nie raz jak ćwiczę mimo, że jestem już bardzo wyczerpana to zawsze powtarzam, że muszę dotrwać do końca.
    Mój blog

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takie coś bywa ciężkie ale w końcu wchodzi w krew! :) Czasem mam tak, że naprawdę nie mam siły, boli mnie głowa, ale przełamuję się i idę na siłownie... a potem wracam jak nowo narodzona! Dlatego warto się przełamać <3

      Usuń
  2. Świetne rady, ale łatwo powiedzieć, trudniej zrobić. :D Kiedy budzę się rano jedyne o czym myślę to o tym, jak bardzo chce mi się spać.
    Z akceptacją siebie też mam problem. Wiecznie coś mi nie pasuje dlatego próbuję walczyć z kompleksami, eliminując je. ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jasne - z pewnością łatwiej jest powiedzieć, niż cokolwiek zrobić. Najgorsze są początki --> to strasznie dłuuuuuuuga droga ! Ale jeśli się zaweźmiemy i zdamy sobie sprawę jak wiele możemy, jak wiele leży w naszych rękach, to na pewno się uda! Każdy się poddaje, potyka - i każdy ma jakieś niedoskonałości, które czasem nam bardzo przeszkadzają, jednak musimy je zaakceptować, albo nad nimi popracować <3 Damy radę <3

      Usuń